Związek z drugą osoba to stan, do którego dąży, świadomie lub podświadomie, każdy człowiek. Pragnienie bliskości, chęć znalezienia kogoś, z kim moglibyśmy dzielić radosne chwile i na kogo moglibyśmy polegać w trudnych momentach to jedne z podstawowych dążeń, jakie kierują ludzkim życiem. Każdy z nas bowiem potrzebuje choć odrobiny czułości i intymności, które pozwalają przetrwać nawet największe trudy, jakie można napotkać w codziennym życiu prywatnym i zawodowym. Jaką zatem rolę pełni w tych dążeniach seks? O tym poniżej.

Seks – wisienka na torcie udanego związku

Bliskie relacje z drugą osobą to przeżycie przede wszystkim emocjonalne. Świadomość posiadania kogoś, z kim możemy zawsze pogadać i kto wesprze nas w chwilach zwątpienia, potrafi zdziałać cuda i zmobilizować nas do działania w nawet najbardziej niekorzystnej sytuacji. Dlatego też wszelkie związki i relacje intymne powinny być budowane przede wszystkim w oparciu o emocje i uczucia. Gdzie zatem miejsce na seks w tej miłosnej układance? Seks, według specjalistów z dziedziny psychologii i seksuologii, powinien być zwieńczeniem procesu budowy i zacieśniania więzi dwóch osób. Fizyczne, miłosne uniesienie bowiem należy traktować, zdaniem tychże specjalistów, jako nagrodę za starania i czułość, którymi kochankowie obdarzają się od początku swoich relacji.

Dwa znaczenia jednego finiszu

Dlaczego zatem pójście do łóżka w późniejszej, poważniejszej fazie związku jest według specjalistów lepszym pomysłem niż wpadnięcie w wir seksualnych doznań już na początku relacji? Człowiekiem po dziś dzień, chcemy czy nie, rządzą bowiem dość pierwotne instynkty, nakazujące mu spełnienie pewnych zakodowanych głęboko w DNA warunków. Jednym z nich jest prokreacja, której podstawowym elementem jest właśnie seks. Jeżeli zatem potraktujemy go jako kolejny etap, ale nie ostatni, naszej relacji z drugą osobą, w momencie gdy będziemy już pewni jej lub jego zamiarów, wówczas sam akt stanie się nie tylko spełnieniem fantazji o przyjemnościach z niego płynących, z orgazmem obu stron na czele, ale również zacieśni naszą relację z drugą osobą. W ten sposób możliwe jest upieczenie dwóch pieczeni na jednym ogniu.

Seks na początku związku – czym grozi?

Co natomiast grozi dwojgu ludzi w momencie, w którym wylądują w łóżku na samym początku relacji? Czyli taki seks bez zobowiązań jak w filmach porno na https://www.filmyporno.tv. Zaoferowanie tej fantastycznej nagrody, jaką jest seks, niezależnie od jego typu, zbyt wcześnie może w bardzo krótkim czasie doprowadzić do wypalenia się namiętności między kochankami, a w rezultacie doprowadzić do zaniku atrakcyjności drugiej osoby w oczach każdego z nich. Dlaczego? Albowiem drogi prezent wręczony we wrześniu nie cieszy tak samo, jak ten sam prezent na gwiazdkę. Stąd pójście do łóżka na samym początku związku może spowodować, że ten związek skończy się szybciej, niż się zaczął.

Czy seks zbliża do siebie ludzi?

Odpowiedź brzmi: tak. Seks, będący niejako potwierdzeniem uczuć dwojga ludzi wobec siebie jest swoistym cementowaniem ich relacji na poziomie wykraczającym poza komunikację werbalną. Złączenie dwóch ciał, będące jednocześnie oznaką zaufania wobec siebie nawzajem jak i dowodem na żar uczuć wobec drugiej osoby jest czymś absolutnie wyjątkowym, co zbliża dwójkę ludzi bardziej, niż nawet najpiękniej powiedziane Kocham Cię.