W czasach kiedy podróżowanie stało się naprawdę proste i wystarczy dosłownie kilka godzin żeby znaleźć się w zupełnie innym miejscu na świecie, może się wydawać, że granice zniknęły. Jest to jedna z przyczyn, dla której stale zwiększa się liczba relacji, w których jedna z osób mieszka kilkaset, a nawet kilka tysięcy kilometrów od partnera. Zdaniem sceptyków nie jest możliwe zastąpienie bliskości rozmowami telefonicznymi, jednak osoby tworzące związki na odległość uważają, że przy zastosowaniu kilku prostych zasad, można z powodzeniem budować udaną relację.

Randkowanie

Nikt nie powiedział, że randkować można tylko siedząc twarzą w twarz z partnerem w restauracji czy kinie. Na popularności zyskują ostatnio randki przez internet lub sex kamerki, które stanowią doskonałe rozwiązanie dla osób chcących tworzyć związki na odległość. Warto jest umówić się z bliską osobą na jeden lub kilka konkretnych dni, podczas których co tydzień będziecie zasiadać przez laptopem lub smartfonem i odbywać wirtualną randkę. Nie musi to polegać wyłącznie na rozmawianiu – równie dobrze możecie wspólnie spożywać posiłki czy nawet oglądać jednocześnie te same programy (niektóre serwisy streamingowe oferują taką opcję). Smartfon można przecież zabrać ze sobą wszędzie – dobrym pomysłem będzie więc rozmowa w jednym z Waszych ulubionych miejsc, w których zazwyczaj randkowaliście.

Bliskość

Oczywiste jest, że ciężko zastąpić przytulenie, pocałunek czy seks z drugą osobą, kiedy nie ma jej obok. Istnieją jednak sposoby, które mogą pomóc Wam podtrzymać żar w związku, aż do czasu spotkania z ukochanym lub ukochaną. Jednym z nich jest sexting, opierający się na pisaniu sprośnych wiadomości, które podkręcają partnera – skoro nie możecie być blisko, warto jest przynajmniej stworzyć namiastkę i ze szczegółami opisać ukochanej osobie, jak spędzalibyście wieczór, gdybyście mogli być razem. Jeśli macie do siebie stuprocentowe zaufanie, możecie wysyłać sobie pikantne zdjęcia, a nawet zrobić dla siebie mały pokaz przez dowolnie wybrany komunikator. Sprawi to, że będziecie się czuli jakbyście wcale się nie rozstali, mimo że dzielą Was kilometry.